15.2.11

arnika [fragment nagrodzonego wpisu]

(...) W ostatniej chwili ucieka z mieszkania i dostaje się do toalety ukrytej w bocznym korytarzu. W oknie po drugiej stronie podwórka dostrzega swojego sobowtóra, jak w Lokatorze. Kuchennym nożem zdziera farbę ze ściany i jego oczom ukazują się wydrapane przez Simone egipskie hieroglify. Na ostatnim z nich widzi podobiznę Seta, egipskiego boga zła ciemności i chaosu. Olśniony tym odkryciem, znajduje rozwiązanie zagadki. Słyszy je ze szmeru wody płynącej w ubikacji. Oto, co wyśpiewała woda: przed laty, do mieszkania wprowadziła się Borah, kapłanka i rezydentka Seta, której to miejsce do dzisiaj służy za lokum. W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, w mieszkaniu doszło do brutalnego mordu i samobójstwa. Dlatego Set wybrał dla swej wysłanniczki to ociekające krwią wnętrze. Odtąd mieszkanie jest przeklęte dla śmiertelnych. Służy zabawom potworów w maskach Anubisa jako kapłańska komnata "Ziejąca Pustka". Każdy nowy lokator - profan czyli biedny, głupi człowiek, przeżywa to samo, co Simone i pozostali: tortury, a w końcu bestialską śmierć. Simone odkryła straszną tajemnicę. Mitologia egipska była jej hobby. W amoku, rysowała przez wiele tygodni na ścianie toalety hieroglify, które doprowadziły ją do rozwiązania zagadki. Ceną okrycia prawdy była śmierć. 
... więcej